Data: 2006-01-16 18:31:57
Temat: Re: Jak dogodzić kobiecie w ciąży
Od: JerzyN <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Auguro napisał(a):
> Moja małżonka (obecnie w ciąży) życzy sobie wieczorem "coś" i za bardzo nie
> wie sama co to ma być.
Moja mama będąc ze mną w ciąży potrafiła zjeść i 10 kg pomidorów jednego
dnia. Pomidory uwielbiam w każdej postaci, ale najbardziej te własnej
produkcji prosto z krzaka.
:-)
Jak się urodziłem to ważyłem ponoć 5,96.
A mama była raczej niewielkiego wzrostu.
> Wczoraj wymyśliłem jej takie koreczki na wykałaczce (oliwka, ser zółty,
> wędlina, pomidor ogórek) ale to się chyba nie sprawdziło.
Z tego co wiem to trwa jakiś czas a nie przez całą ciążę, wytrzymaj ale
staraj się dogadzać.
> Moze macie jakieś pomysły na cosia. Tutaj pytanie do byłych lub obecnych
> ciężarnych.
Najlepiej wydal się bardzo daleko to ominą cię te zachcianki.
:-)
pozdr. Jerzy
|