W dniu 09.02.2016 o 21:23, Jakub A. Krzewicki pisze:
> Umowa musi być dwustronna. Jeżeli jest jednostronna, to jest tylko deklaracja.
> Jeżeli ceny drastycznie odbiegają od rynkowych, musi to być przedtem na tyle
> niedwuznacznie oznajmione klientowi, tak aby to zrozumiał i nie miał możliwości
> pomyłki. Najmniejsze wątpliwości przemawiają na korzyść klienta - kapitalizm
> to również niepisana zasada "klient nasz pan".

A jednak mafie taksówkowe mają się dobrze, te wygórowane ceny to "rynkowe".
W ogóle kapitalizm to jest tylko niższy poziom anarchizmu.
Wyobraźmy sobie że w pewnym kraju państwo nie interweniuje i wolno zabijać.
Ja mówię że mi to się nie podoba, oni na to - skoro tak to nie zabijaj,
kto ci każe, ale nie zmuszać kogoś do twej moralności!
Ja mówię że Bóg nie pozwala mordować:
- oni na to: owszem, jest "nie zabijaj", ale czy powiedział "zmuszaj
państwowo kogoś by nie zabijał"?
Poza tym jest rada: mordercy w kraju anarchistycznym będą bojkotowani.

A więc piszesz: "Umowa musi być dwustronna", "kapitalizm
to również niepisana zasada "klient nasz pan"
szkoda że ma się to nijak to pana który podniósł ceny leków 50-krotnie,
mamy tu tylko jedną stronę która szantażem wymusza wszystko co chce.