Data: 2008-12-26 22:42:08
Temat: Re: Jak nie dopuścic do nadciśnienia
Od: "p47" <p...@b...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mateusz Szczyrzyca" <m...@a...net> napisał w wiadomości
news:slrnglak1h.tag.mateusz@public.um.trzebinia.pl..
.
> 26.12.2008: p47 wrote:
>
>> Niestety nie każde białko zawiera w swoim składzie komplet potrzebnych
>> nam
>> aminokwasów. Takie, które zawieraja te niezbedne do zycia aminokwasy
>> niewytwarzane przez nasz organizm to tzw. białka pełnowartościowe i sa to
>> WYŁĄCZNIE białka pochodzenia zwierzęcego!!
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Białko_pełnowartościowe
>> Natomiast warzywa, ziarna, nasiona, czy orzechy dostarczają białko
>> niepełnowartościowe, co znaczy, że poszczególne produkty nie zawierają
>> wszystkich egzogennych aminokwasów. gdyby je wyłącznie spozywać, a juz
>> szczególnie gdyby spozywać jeden ich gatunek jak chce Wilicki, dla
>> którego
>> źródło białka jest obojetne (byle nie zwierzęce!) to niechybnie
>> skończyłoby
>> sie to przynajmniej ciężką chorobą!!
>> Ponadto, o czym ignorant Wilicki nie ma pojecia, szereg innych
>> niezbednych
>> do życia związków, np. witamina B12
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Witamina_B12
>> musi byc dostarczana naszemu organizmowi wraz z pożywieniem, i to
>> WYŁĄCZNIE
>> w produktacvh pochodzenia zwierzecego!!
>> Zaniedbanie tego też prowadzi do b. powaznych schorzeń, patrz:
>> http://www.resmedica.pl/zdart3009.html
>
> No cóż. Pewnie dlatego dieta wegetariańska, to jedna z najzdrowszych diet
> jakie
> w ogóle istnieją.
I jako dowód na to dajesz solenne słowo honoru;-)). Wyłącznie...
>Pewnie dlatego populacje badanych wegetarian nie znają
> powyższych rewelacji i może dlatego statystycznie są zdrowsi od ludzi na
> dietach,
> w których białko zwierzęce występuje (zdrowsi, tzn: mniej nowotworów,
> chorób
> serca, chorób cywilizacyjnych, dłuższe życie). Badań tego typu było multum
> i
> pewnie jeszcze będzie multum.
>
No to jak jest takie multum to przytocz sprawozdanie z tych badań. Ale
zastrzegam, interesuja mnie tylko te zrobione przyzwoicie, zgodnie z
naukowymi regułami..
> Ale pamiętaj - nie rozpowiadaj Twoich rewelacji, bo się jeszcze wszyscy
> wegetarianie niechybnie rozchorują.
>
No to zamiast tych powyższych ogólników napisz, który z przytoczonych przeze
mnie faktów naukowych uważasz za nieprawdziwe i na czym, oprócz swojej
gorącej wiary, to przekonanie opierasz?
p47
|