Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Jak nie wychować córki na dziwkę
Date: Tue, 25 Nov 2008 14:26:55 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 54
Message-ID: <1...@h...pl>
References: <8...@h...pl> <ggdiet$18j$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<15e9zs0tzmf1m$.dlg@habeck.pl> <ggdsbe$fv2$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<1ey3hmny0905o$.dlg@habeck.pl> <gge5p4$ete$1@news.onet.pl>
<u...@h...pl> <gge9dc$ssu$1@news.onet.pl>
<1...@h...pl> <ggghln$jk9$1@news.onet.pl>
<p...@h...pl> <gggttb$55j$1@news.onet.pl>
Reply-To: h...@N...gazeta.pl
NNTP-Posting-Host: 77-252-106-126.ip.netia.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1227619616 7522 77.252.106.126 (25 Nov 2008 13:26:56 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 25 Nov 2008 13:26:56 +0000 (UTC)
X-Sender: sKMX0w3YoqgUlq/6PKxHulOPTHOe+cYG
X-Face: 4<W|~se9]E9=s|8<&Ng8c!(i8F%j?i>ka2@=WFJzrQLex>kn\hYJN-O^(K38n7]/ZDc0bd9
/<QRzQVgz;IJh"kCn#D&(K+CY?S)WYYl7-"G!]rkS;r[KgO0=9&#bpY]&Po_Ca4@.YcY\}+].87kF#
'W.C(Ag7r7b6\98>NbvNhl"!eK&`2%297a6IrAYp6:l{KR~FTP8Oq~c'XM[A^:=
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:42142
Ukryj nagłówki
Dnia 25.11.2008, o godzinie 14.17.30, na pl.soc.dzieci.starsze, Nixe
napisał(a):
>> Bosz... jak przypadkiem zobaczy no to chyba żaden problem, nie?
> A nie wiem, upewniam się tylko :)
Fakt. Lepiej się upewnić, niż wyciągać wnioski z tego, co ktoś nie
napisał. :)
>> Ale chodzi Ci o takie ciągłe wyłażenie z łazienki i bez krępacji
>> paradowanie i wycieranie sie przy dziecku (no... jak ręce po myciu), czy
>> jak? Bo to IMO normalne też nie jest.
> Powiem tak - nie robimy absolutnie żadnego problemu z takich rzeczy.
> I tak samo, jak nie chodzę za dziećmi i nie wymachuję im rękoma przed
> oczami, tak samo nie chodzę i nie wymachuję innymi częściami ciała.
Wiesz... wymachiwanie waginą to pewien problem jest. ;P
> Ale z
> drugiej strony nie owijam się w popłochu ręcznikiem, gdy do łazienki wejdzie
> dziecko i gdy nawet ze mną rozmawia dłużej niż przez sekundę, a ja np. myję
> zęby na golasa, ani nie przebiegam z prędkością światła z łazienki do
> pokoju, żeby mnie tylko żaden z bachorków nie zobaczył.
No i nie widzę w tym nic specjalnego. A jak z Twoim mężem. Też taki
chojrak przy córkach (ile one teraz mają)? :)
> Ba, na basenie to
> się nawet celowo pod prysznicem rozbieram i zachęcam do tego córkę.
Ba! Ja mam tak samo z synem! Ale przy córce to nie paraduję nago - nawet
na basenie. Jej 6 lat to nie wiek dla mnie na łażenie i chwalenie się
swoim przyrodzeniem.
> To jest też nienormalne?
Widzę, że w przeciwieństwie do niektórych wolisz uszczegółowić sprawę.
:)
> Zresztą nawet jeśli, trudno, nie każdy musi być
> ideałem :)
Nie martw się. Dla mnie nie jesteś. :)
Tak swoją drogą, to co naturyści (nudyści może bardziej) mają z tego, że
pokazują się nago swoim dzieciom? Rozumiem, że ktoś może lubić chodzić
nago po domu, ale co z tego ma dziecko i czy dają dziecku wybór? Co z
tego ma naturysta rodzic?
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
|