Data: 2008-11-25 13:38:54
Temat: Re: Jak nie wychować córki na dziwkę
Od: "Nixe" <n...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał
> Wiesz... wymachiwanie waginą to pewien problem jest. ;P
Powiedzmy ;-)
Ale cyckami to już często można bez większego problemu.
> No i nie widzę w tym nic specjalnego. A jak z Twoim mężem. Też taki
> chojrak przy córkach (ile one teraz mają)? :)
Córka - 10 lat a syn prawie 8.
Czy chojrak? Jasne, że nie paraduje i nie tańczy przed nią celowo jak go pan
Bóg stworzył i nie prowokuje takich sytuacji, ale z drugiej strony nie
kurczy się i nie zapada w sobie z prędkością światła, gdy zdarzy mu się
konwersacja w łazience na golasa :)
> Jej 6 lat to nie wiek dla mnie na łażenie i chwalenie się
> swoim przyrodzeniem.
Od wisze... tfu łażenia do chwalenia się to jeszcze długa droga :)
>> Zresztą nawet jeśli, trudno, nie każdy musi być
>> ideałem :)
> Nie martw się. Dla mnie nie jesteś. :)
Chlip ;-)
> Tak swoją drogą, to co naturyści (nudyści może bardziej) mają z tego, że
> pokazują się nago swoim dzieciom?
Nie wiem, nie jestem naturystką, ale na chłopski rozum - co Ty masz z tego,
że pokazujesz córce swoje gołe uda i klatkę piersiową? :) Nic, oni pewnie
też.
> i czy dają dziecku wybór?
Nooo, nie rozpędzaj się tak, bo się zaraz we własny ogon ugryziesz.
A Ty dajesz dzieciom wybór na każdym kroku ich żywota?
Pozdrawiam
Nixe
|