Data: 2004-10-15 06:20:51
Temat: Re: Jak oduczyć męża?
Od: puchaty <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą Kaszycha, spowodowaną tym faktem frustracją:
> Czytam to co pisze grupa do Ciebie z wielkim zdziwieniem. Nie poznaję tych
> ludzi. Co się stało?
Powiem za siebie i się powtórzę. Nie lubię takiego fałszywego optymizmu,
który opiera się na wrzucaniu do pieca "pesymistom".
Brak współczucia jest największą plagą naszych (i pewnie nie tylko) czasów.
Uważam, że jest to szkodliwe.
puchaty
--
"ola boga" Roch Dz.
|