Data: 2004-10-15 08:27:44
Temat: Re: Jak oduczyć męża?
Od: puchaty <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą Kaszycha, spowodowaną tym faktem frustracją:
> Jestem bardzo , bardzo daleka od współczucia w stosunku do Gosi. Nie uważam
> aby go oczekiwała czy potrzebowała.
Przecież współczucie nie zależy od czyichś oczekiwań czy potrzeb. Jest albo
go nie ma. Jest to wewnętrzna postawa wobec problemów innych ludzi.
Przecież można współczuć a tego nie okazywać.
puchaty
|