Data: 2004-10-15 08:55:53
Temat: Re: Jak oduczyć męża?
Od: "Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cko2ai$cki$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie lubię być obiektem współczucia i może bardzo rzadko prezentuję taką
> wewnętrzną postawę w życiu. A w necie to już świadomie nie pozwalam sobie
> na
> nią.
> Natomiast nie jest mi obca empatia, współodczuwanie. Zrozumienie i
> akceptacja. Wolę te postawy niż współczucie. Tak traktuje ludzi bo sama
> chcę
> być tak traktowana.
Kasiu, a to nie jest właśnie współczucie? Ja tak rozróżniam - współczucie
jako postawa polegająca na współodczuwaniu. A ta brzydka strona, pogardliwa,
to dla mnie litość.
Sądzę, że jak zwykle długa dyskusja jest kwestią ustalenia definicji - i
potem okazuje się, że się wszyscy zgadzają :)
Marola
|