Data: 2004-06-23 13:41:54
Temat: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Od: "Hubert" <h...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> oki, ale jesli już szopka, to muszę mieć widownię
> bez widowni, no way, gadanie do siebie samej na środku pokoju nie lezy w
> moim charakterze ;)
> jak mój luby wróci z ameryki, mogę tę szopkę zagrać przed nim ;)
> (hm, założę do tego szpilki, kabaretki, i... khm, ale to już inna zabawa...)
> ale tak serio, to ciekawe co hubert sądzi o zabawie w krzesła przed
> publicznością? ;)
Jak Ci tak latwiej, no to chyba moze byc. Tylko co masz na mysli
mowiac "publicznosc", jedna osobe (np terapeuta lub przyjaciolka), kilka osob,
grupe terapeutyczna czy tez moze formum internetowe?
>
> > No tak, przyznam ci sie po cichutku, ze ja teraz nawet polubilam
> > te swoje sprzecznosci - dzieki nim czuje sie ... moze ciekawsza,
> > mniej przewidywalna dla samej siebie. Ciesze
>
> tak, to prawda, sprzeczności urozmaicają życie ;))
>
> pozdrowienia
>
> natalia
>
Moze i urozmaicaja, ale nie zawsze dwie rzeczy sa sprzeczne ze soba i nie
zawsze dwie strony musza ze soba bezsensownie walczyc. Czasem lepiej jest
pogodzic je ze soba dla normalnego, konstruktywnego, spokojniejszego
rozwijania czegos. W ogole ja mysle, ze rozwoj polega na godzeniu tego, co
bylo pozornie sprzeczne i zupelnie niepasujace do siebie. Gdy lacza sie,
powstaje nowa jakosc.
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|