Data: 2002-07-29 16:27:51
Temat: Re: Jak postepowac z wariatka? (dluuugie i bardzo powazne)
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w
wiadomości news:m2n0sgvhxw.fsf@pierdol.ninka.net...
> "J. P." <j...@p...onet.pl> writes:
>
>
> Czy ona ma samochod? Jak ma, oraz posiada prawo jazdy, i Ty tez, to
na
> wszelki wypadek przerzuc sie na komunikacje miejska na jakis czas.
Witaj Ninuś! Brakowało tu Ciebie.
Co do tematu dyskusji, nie wydaje mi się, żeby omawiana osoba była
zdolna do walki z otwartą przyłbicą. Nie zrobi nic, co zaszkodzi
również jej samej, a takie skutki wynikałyby ze spowodowania wypadku
drogowego. Będzie działać w sposób podstępny, typowy dla osobowości
głęboko zaburzonej, o typie paranoidalnym z ideą fix. Ale skoro przez
7 lat jej działanie opiera się na natrectwie, aluzjach i sugestiach,
to znaczy, że potrafi się kontrolować. J.P jest o tyle winny, że daje
się szantażować, boi się, wykazuje brak konsekwencji, rozbrajającą
kulturę i litość dla swojego wroga. Bo czymże innym jest w tej chwili
dla niego ta kobieta? Bezwzględnym wrogiem zadającym ciosy poniżej
pasa, manipulującym swoją kobiecością, deptającą uczucia osoby, którą
rzekomo kocha.
Dorrit
> --
> Nina Mazur Miller
> n...@p...ninka.net
> http://www.ninka.net/~ninka/
|