Data: 2005-11-21 18:51:35
Temat: Re: Jak sie robi PYZY ? [ot]
Od: b...@m...pl (Barbara Czaplicka)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Wiadomość oryginalna -----
Od: "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
> aniared wrote:
> >
>> "Weki" to u nas przetwory w słoikach, tudzież "wekować" używa się jako
>> synonim "zaprawiać". Czy to tylko u nas w domu tak się mówi?
> U mnie też weki to przetwory w słoikach, ale wekować znaczy robić
> przetwory, czyli weki.
Tak sie mowilo u mnie w domu {Zamosc} ale i w Warszawie.
Natomiast WEKA to byla krotka albo dluga bulka z maki pszennej.
A dluga lub krotka bulka pszenna nazywala sie PAROWKA.
Nie pamietam juz ktora jest ktora.
Znacznie pozniej do uzycia weszla paryska bagietka - to juz byly czasy
Gierka i malenkie piekarenki przyosiedlowe w Warszawie; ale tu tez moge sie
mylic.. moze to juz byly lata 80.te?
Zarowno "parowka" jak i "weka" byly co najmniej 2x grubsze od bagietki.
No i chyba nie musze mowic, ze wraz z tymi osiedlowymi minipiekarenkami
przyszly do nas i osiadly na stale ulepszacze do wypiekow .. zaczelo sie
wlasnie od bialutkich bulek :(
> A co znaczy zaprawiać (poza zaprawianiem się :))?
a tu nie mam zdania ...
Pozdrowka :)
Barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|