Data: 2003-07-04 08:35:52
Temat: Re: Jak to jest?...
Od: a...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Nadinterpretujesz.
>
> Pewnie tak. ale nie napisala jasno o co jej chodzi, a nadto wcale sie
> wypierala checi calowania, wrecz starala sie ustalic szczegoly.
Bo ona takie dobre serce ma. Jak ktos cos chce, to ona by cala siebie oddala ;-)
> > Chyba, ze za calowanie uznajesz cios mokra sciera ;-)
>
> Tez brzmi atrakcyjnie.
Niewatpliwie, choc nie dla wszystkich ;-)
Kot co jednak woli pocalunki tradycyjne ;-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|