Data: 2011-10-18 13:41:17
Temat: Re: Jak to jest u Was z mundurkami szkolnymi?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nixe wrote:
> "krys" <k...@p...onet.pl> napisał
>
>> Ale o co chodzi, wszak sama napisałaś, że JEDNYM głosem;-)
>
> Po prostu podejrzewamy, że ten jeden głos to pic na wodę :)
No wiesz, bo to jest Najważniejszy Głos, który ma wagę kilkuset innych;-)
> Bo tak
> naprawdę większość rodziców jest przeciwna (to niewielka szkoła, prawie
> wszyscy się znają, więc wiemy, jakie kto ma zdanie na ten temat), a wyniki
> są prawodpodobnie naciągane. Dyrekcji bardzo zależy na tych mundurkach
> (nie wiem, może ma udziały w firmie odzieżowej ;-) do tego stopnia, że
> stało się to jej obsesją*.
Normalne wazeliniarstwo, znane z RR - zawsze się parę lizusów znajdzie.
> Za brak mundurka są punkty ujemne, obniżone
> zachowanie, woźna nie wypuszcza dzieci z szatni, dyżurni wpisują braki do
> specjalnych zeszytów. Chore po prostu.
Przerabiałam w gimnazjum, byłam wzywana na dywanik śrtednio co dwa
tygodnie;-) Wytłumaczyłam, że jak sobie uchwalili mundurki, to niech sobie
egzekwuja na własna reke, moje dziecko powiedziało "przeciez noszę" (w
torbie), ja za ten badziew zapłaciłam, choć jestem przeciw więc niech się
odstosunkują. A ocenę z zachowania to mogą sobie... znaczy moze byc
bylejaka.
> Już dwa lata temu usiłowaliśmy z
> ramienia dwóch klas walczyć z tą głupotą, ale polegliśmy, bo zrobiono z
> nas pieniaczy, mąciwodów, nie udostępniono wyników rankingów (a co to
> Państwo nie wierzą dyrekcji szkoły i radzie rodziców?),
A nie wierzymy io chcemy zobaczyć, co państwo mają do ukrycia?;-)
Stare, dobre metody...
>> PS W szkole moich dzieciaków zrezygnowali, jak tylko było można, bo
>> nikomu się nie chciało przekonywać gimnazjalistów, że mają nosić mundurki
>
> Gimnazjum na szczęście nie uszczęśliwiło nas mundurkami, więc choć tutaj
> mam spokój :)
Było referendum, dzieciaki prawie jednogłośnie opowiedziały się przeciw
mundurkom, ku uldze rodziców (kasa) i pedagogów (odszedł im jeden durny
powód do egzekwowania).
W podstawówce porzucono mundurki nikogo o zdanie nie pytając;-)
J.
|