Data: 2009-08-14 12:44:16
Temat: Re: Jak to jest z cukrem żelującym
Od: "lemonka" <...@a...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Yarael Poof" <m...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości news:h60qnu$2fdf$1@opal.icpnet.pl...
> Niedawno odkryłem cukier żelujacy, obdarowany przez kolegę morelami z
> którymi trzeba było szybko coś zrobić. W sklepie wziąłem pierwszego z
> brzegu Dr Oetkera 3:1 zrobilem wg instrukcji no i mam całkiem fajny
drzem.
Dżem.
> Chciałbym jedna zapytać (skład czytałem ale nic mi nie mówi) czy to
jest
> "sama chemia", czy taki dżem jest mimo wszystko zdrowszy od
sklepowego
> (w ktorym jest 30 g owocu na 100 g dżemu).
Podaj ten skład, nie chce mi się lecieć do sklepu, żeby ci
przetłumaczyć a sama nie używam.
> Widziałem jeszcze "żelfix".
> Czy to wszystko "to samo", czy są lepsze, gorsze? Jakieś inne
informacje
> na temat cukru żelującego i przetworów z nim?
>
Zależy co dla ciebie jest lepsze a co gorsze. Cukry żelujące to
zazwyczaj mieszanka pektyny pozyskanej (przeważnie) z jabłek lub skórki
(albedo) cytrusów i środków przeciwzbrylających: cukru (sacharozy),
kwasu cytrynowego (zwanego tu dla niepoznaki "regulatorem kwasowości")
oraz środków konserwujących (benzoesany, sorbiniany, przy czym mają one
na celu konserwację nie tylko żelifikatora ale także późniejszego
wyrobu, tzn. dżemu. Zatem - nie ma większej różnicy między dżemem
zrobionym w domu z użyciem środków żelujących i konserwantów a dżemem
przemysłowym. Jedeynym wyznacznikiem może tu być zawartość owoców,
używając w dmu 1 kg owoców bezpestkowych (truskawki, agrest) i 1 kg
cukru uzyskamy proporcję 50g owoców/100g dżemu, w przypadku pestkowych
(wiśnie, morele, brzoskwinie, śliwki) uzyskamy 30g owoców/100g dżemu,
czyli - to samo co w przemyśle.
Na pytanie: "Czy to wszystko "to samo", czy są lepsze, gorsze?" musisz
odpowiedzieć sobie sam. Dla jednych lepiej jest więcej cukru, mniej
konserwantów innych (cukier to też konserwant), dla innych lepiej jest
mniej cukru kosztem konieczności dodatku innych konserwantów.
|