Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Magdalena Witkowska" <s...@x...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Jak to jest z kruchym ciastem?
Date: Tue, 16 Sep 2003 11:01:42 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 29
Sender: s...@p...onet.pl@server.xpect.pl
Message-ID: <bk6jhq$bue$1@news.onet.pl>
References: <bk6igl$llj$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: server.xpect.pl
X-Trace: news.onet.pl 1063702906 12238 80.55.50.30 (16 Sep 2003 09:01:46 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 16 Sep 2003 09:01:46 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:173415
Ukryj nagłówki
Z mojego doświadczenia wynika:
Jeśli do kruchego dodasz mąki razowej i raczej krótko wygnieciesz, po czym
odrazu wpakujesz do piekarnika, to będzie SUUUPER. :)) Ja jak robię spód do
szarlotki to nawet go nie wałkuję tylko od razu "rozmazuję" na blasze.
poza tym ciasto najlepiej wygniatać w makutrze lub misce - mniej maki
zuzywasz i nie klei się do wszystkiego dookoła.
A teraz mądra książka:
ciasto najlepiej wałkować między 2 warstwami folii spozywczej - nie potrzeba
mąki i ciastonie jest nadmiernie kruche. Fakt - do lodówki na godzinę.
Zrobiłam dwa razy paszteciki wg tego przepisu. Paszteciki wyszły denne, ale
to ze wzgledu na farsz, bo ciasto było świetne :) A co najdziwniejsze -
miękkie, choc kruche. Takie... no świetne :)
Ja właściwie nie wiem, poco do lodówki :) Teoretycznie by to mało /
margaryna nie była stopiona pod wpływem ciepła Twojej dłoni, ale przeież w
piekarniku też się topi zanim się upiecze. Więc chyba chodzi o to wałkowanie
:)
Pozdrawiam
Sasannka
http://sasannka.xpect.pl
|