Data: 2007-06-12 12:32:53
Temat: Re: Jak to jest z tym grabieniem trawnika po koszeniu?
Od: "Jan_jr" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f4lu12$7jr$1@news.onet.pl...
> Jan_jr napisał(a):
>
>> Masz rację, Bruno, ale na tej grupie dzieci, basenik, piłka, bieganie
>> boso to abstrakcja.
>> Najwyżej może być, a raczej wskazane by było by był - pies.
>
> Bez przesady, ja mam też kawał trawnika dla dzieci, by łazić po nim boso,
> ale pies akurat ma zabronione;-)
I o to chodzi. O tym, że trawnik może być bardzo użytecznym elementem ogrodu
się zapomina.
Łaka kwiatowa, zioła pachnące - to takie romantyczne i wielu się wydaje, że
forsowanie
takich założeń jest trendy. Tymczasem ten przyziemny, przyciety trawniczek
to bezpieczne
miejsce dla całej rodziny, od najmłodszych do najstarszych jej członków.
Jakie to błyskotliwe stwierdzenie, często spotykane na tej grupie, gdy ktoś
się pyta
o prowadzenie przycinanego trawnika - wybetonuj i pomaluj na zielono, kup
sobie
sztuczną trawę itp. Nie mam osobiście nic przeciw kwitnącej koniczynie w
trawniku,
ale oczekuję, że co niektórzy _puryści_ ogrodowi powinni również zrozumieć,
że pytanie o wyplenienie koniczyny może być dla kogoś sprawą życia lub
śmierci
w sytuacji, gdy użtkownikami trawnika są bosonogie igrajace dzieci. Itd.
itp...
>> Skundlona jodła koreanki, pokraczna brzoza Youngii, żeby za głęboko
>> wstecz nie sięgać,
>> to typowe zwroty co większych miłośników roślinek tej grupy.
>> Oni decydują o poziomie ogrodnictwa...
>
> Uwierz, naprawdę dużo osób ma trawniki z grupy, o trawnikach się po prostu
> nie rozmawia, bo temat był wałkowany już milion razy;-)
Oczywiście, że się nie rozmawia. Trawniki na tej grupie się wyszydza.
Pozdrawiam serdecznie,
Jan_jr
|