Data: 2004-05-16 08:49:01
Temat: Re: Jak uniknąć rutyny w kuchni?
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In <c879b0$ais$1@nemesis.news.tpi.pl> Medea wrote:
> No właśnie! Co robić, żeby pomimo codziennego gotowania zachować
> radość pichcenia, świeżość pomyślunku i nie stracić polotu nad garami :-)?
> Taka mnie naszła dziś refleksja chyba przez ten deszcz i wiatr za
> oknem. Sprawa tym trudniejsza, że rutyna sprzyja szybkości
> przygotowania posiłków i dobrej organizacji, ale jednak męczy jakoś i
> przybija. Jak to godzicie? Mi zawsze trochę pomaga pogawędka na temat
> kucharzenia z kimś, kto to lubi i trochę potrafi, ale akurat nie mam
> nikogo takiego w zasięgu, więc proszę Was o pomoc :-). Ewa w szarym
> fartuszku nad obitym garem :-).
U nas na codzień gotuje żona, a ja, ponieważ lubię i potrafię kucharzyć,
pomagam jej pogawędką na ten temat. Ja gotuję od wielkiego dzwonu i ona
wtedy mi pomaga. W ten sposób nie wpadam w wr utynę w kuchni, zachowuję
radość pichcenia, świeżość pomyślunku, i nie tracę polotu nad garami.
Władysław
|