Data: 2002-12-12 13:00:09
Temat: Re: Jak wpłynąć na meża (teraz ja się wyża
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > > Nie mamy działki a w piwnicy jest po kostki wody, więc to mi
raczej
> > > nie grozi.
> >
> > No to wypompowywanie zajmie mu dużo czasu szczególnie jak zamarzło
> > ;-)))
>
> zawszeć mozna wyrąbywać lód w kawałkach :)))
Rąbałeś kiedyś lód w niskim ciemnym pomieszczeniu? - do wiosny mu
zejdzie ;-)))
>
> > Na to bym nie liczył - mimo wszystko ;-)))
> >
> eee, nie pamietam kto to robił kiedyś tam, z jakiegos tam powodu
generalny
> remanet i sprzatanie w szafkach, głównie kuchennych chyba, no i inne
> porządki .....
>
Tak, ale ja wtedy nie miałem nic innego do roboty (ostatnio nawet
przerabiam - z tego samego powodu - sweter na drutach. I zastanawiam
się co dalej bo już kończę)
Pozdrawiam
Qwax
|