Data: 2007-10-05 11:54:30
Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lolalny Lemur"
>
> A Ty dalej nie rozumiesz. Chodzi o to, żeby mu pokazać, że to jest całość.
> Że kredka, pędzel czy glina to narzędzie plastyczne. Służące temu samemu.
> Żeby się przełamał i w podobny sposób podszedł do kredki jak do farby.
> Uapiesz?
>
W tym_konkretnym_przypadku kredka nie jest narzędziem do nauki plastyki.
Służy jedynie uatrakcyjnieniu (tu chybionemu) żmudnych ćwiczeń manualnych.
Jest narzędziem przejściowym dla korzystania z długopisu/pióra. Uapiesz?
BTW wydaje mnie się, tak na pierwszy rzut oka, że dokładnie te cechy, które
są istotne w operowaniu kredką w sensie plastycznym: zamaszystość ręki,
swoboda nadgarstka, luźny chwyt (pewnie są inne, nie znam się), leżą w
totalnej opozycji do cech, które usiłujemy wypracować traktując kredkę jako
narzędzie prepisarskie: precyzja ruchu, konkretny układ ręki, nadgarstek
stanowiący mocne podparcie dla kaligrafującej dłoni.
Nic dziwnego, że dziecko Ci pięknie maluje bazgrząc równocześnie jak kura
pazurem. Niepotrzebnie, można umieć kaligrafować i zarazem zrobić świetny
rysunek. Ino chcieć... ćwiczyć. ;P
EwaSzy
|