Data: 2005-09-12 13:02:41
Temat: Re: Jak zrobić normalne Leczo?
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <df0ruu$4ta$1@atlantis.news.tpi.pl>,
"jacenty" <s...@w...pl> wrote:
> > A teraz co do lecza. Prawdziwe węgierskie leczo ma prawo zawierać w sobie
> > tylko wędzony boczek, słoninę lub kiełbasę, paprykę, cebulę i pomidory.
> > Jeśli damy cukinię ,czy cokolwiek innego, może to być i smaczne, ale to
> nie
> > będzie leczo. Jedynym tłuszczem na którym przyrządza się leczo jest smalec
> > wieprzowy.
> > A więc. W garnku rozgrzać dwie łyżki smalcu, przysmażyć na nim trzy
> > pokrajane w plastry duże cebule. Dodać pokrojoną w kostkę wędzoną słoninę
> > (boczek, kiełbasę, razem pół kilograma). po kwadransie dodać pokrojoną w
> > paski paprykę (0,70 kg) po następnym pokrajane w ćwiartki pomidory (0.50
> kg,
> > bez skóry). Dusić do miękkości. Doprawić solą i papryką w proszku.
> >
> Swego czasu w TV Makłowicz prezentował kilka potraw węgierskich min. lecso.
> Wyglądało to tak, że wszystko razem (a i jeszcze były do tego ziemniaki i
> jakaś sucha wędzona kiełbasa, coś w stylu chiorizo) wrzucał do kociołka
> zawieszonego na trójnogu nad ogniskiem i dusił. Może właśnie TEN SMAK
> uzyskuje się dzięki odpowiedniej atmosferze? Kiełbasa z kija nad ogniskiem
> też inaczej smakuje niż z patelni w domu.
Boję się, że albo Mkłowicz coś poplątał, albo Tobie się pomyliło.
Władysław
|