Data: 2016-09-08 18:20:58
Temat: Re: Jak żyć, co jeść?
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-09-08 17:53, obywatel wolim uprzejmie donosi:
> W dniu 2016-09-08 o 17:18, Qrczak pisze:
>> Dnia 2016-09-08 16:02, obywatel wolim uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2016-09-07 o 14:28, FEniks pisze:
>>>> Żeby było gotowane, niewzdymające i najlepiej bezmleczne, nadawało się
>>>> na obiad dla karmiącej i było zjadliwe dla reszty rodziny. Szukam
>>>> inspiracji, bo potrawka z kurczaka już mi wychodzi bokiem, a co innego
>>>> najczęściej wchodzi jeszcze gorzej.
>>>>
>>>> Coś może z polędwiczki wieprzowej spełniające owe wymagania? Bo akurat
>>>> mam.
>>>
>>> Czy Ty aby nie przesadzasz z tą dietą dla karmiącej?
>>
>> Może lubi spać w nocy?
>
> Ja tam przeszedłem już dwa etapy niemowlęctwa u moich dzieci i raczej
> noce z żoną przesypialiśmy.
Ale z Ewą raczej chyba nie spałeś...
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|