Data: 2010-11-29 14:33:59
Temat: Re: Jaka książka dla 13-latki?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 29 Nov 2010 01:56:50 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2010-11-29 00:31, Ikselka pisze:
>
>>> 3. Dzieci z Bullerbyn
>> To dla 6-7-latka!
>
> Chyba sobie żartujesz. Czytałam jako lekturę reszcie klasy bodaj w 3 czy
> 4 klasie. Moja młoda też mniej więcej w tym wieku.
>
Ja czytałam w wieku lat 8. Ojciec mi przyniósł ze szkolnej biblioteki -
pochłonęłam w 2 dni. Dla ścisłości - już PO "Starej Baśni", którą sama
wyszperałam wcześniej na "ojcowych" półkach z książkami..
>> I w ogóle, co najważniejsze, "(...)nie chciałabym fundować jej czegoś
>> przedpotopowego (tzn. z moich czasów)."
>
> Zaproponuj więc coś mniej antycznego zamiast krytykować.
Najpierw, na złość, antyczne: "Godzina pąsowej róży". Bo lubię.
Nieantyczne: to, co moje córki czytały w wieku 13 lat (czyli nie aż tak
dawno) obawiam się, że nie "podejdzie" ze względu na czas i treść - bo to
była m.in. "Krystyna córka Lawransa"...
|