Data: 2010-11-29 19:20:16
Temat: Re: Jaka książka dla 13-latki?
Od: "Szpilka" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rafał Maszkowski" <r...@i...edu.pl> napisał w wiadomości
news:id0ebj$j58$2@news.net.icm.edu.pl...
> In pl.soc.dzieci Szpilka <s...@g...pl> wrote:
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:4cf28557$0$22810$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Moglibyście polecić jakąś książkę dla 13-latki? Nie wiem za bardzo,
>>> jakie
>>> ma zainteresowania. Z tego co wiem, to lubi przedmioty ścisłe i
>>> przyrodnicze oraz zwierzęta. Ma od kilku lat mało kontaktu z pisanym
>>> językiem polskim, więc zależałoby mi na książce napisanej porządnym
>>> literackim językiem, żeby dziecko nie zapominało polskiego.
>>> Nie jestem na bieżąco z obecną literaturą dla młodszej młodzieży, a nie
>>> chciałabym fundować jej czegoś przedpotopowego (tzn. z moich czasów).
>> Nie wiem czy teraz dzieciaki to czytają, ale ja w wieku 13 lat czytałam
>> książki Joanny Chmielewskiej.
>> Przygody Janeczki i Pawełka w książkach:
>> "Nawiedzony dom"
>> "Wielkie zasługi"
>> "Skarby"
>> "Dwie trzecie sukcesu"
>> "Wszelki wypadek"
>> I książki z trochę starszymi bohaterkami :-) O Teresce i Okrętce:
>> "Zwyczajne życie"
>> "Większy kawałek świata"
>> "Ślepe szczęście"
>
> Rzeczywiście. Jeżeli nie przedpotopowe... Tych nie znam, ale czytałem
> jej kryminały.
W tych może i trup nie ściele się gęsto, ale są i złoczyńcy, i przestępcy i
milicja gania ;-)
Bohaterami są dzieci i młodzież, więc i dla takiego odbiorcy książki
skierowane.
Chociaż ja do tej pory co jakiś czas odświeżam sobie twórczość
Chmielewskiej.
> Dla dorosłego to trudna lektura,
Dlaczego?
IMO lekka i przyjemna.
:-)
> ale pod koniec
> podstawówki się zaczytywałem.
Ja dużo wcześniej, pod kołdrą przy latarce, oderwac się nie mogłam :-)
Sylwia
|