Data: 2015-02-15 15:50:26
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Basia napisała:
>> Ha! Znałem jednego takiego, który taką argumentacje rozwinął jeszcze
>> bardziej i doprowadził ja do perfekcji. Potrafił wrócić z zakupu i już
>> w progu radosnym głosem oznajmić "Krysiu, kupiłem dwanaście koszul dla
>> domu".
>
> Piękne!
> A czy te koszule były jednakowe?
Tego nigdy nie udało mi się ustalić. Szczerze mówiąc, nawet nie pytałem.
Ale jakieś światło może na to rzucić inna historia. W jej finale było tak:
"Krysiu, byłem w sklepie, i -- wyobraź sobie -- sprzedawali sokowirówki.
Pomyślałem sobie, że my nie mamy w domu sokowirówki. Jedne mieli czerwone,
drugie niebieskie. I obie takie śliczne. Nie mogłem się zdecydować która
ładniejsza, więc kupiłem dwie. Krysiu, chodź zobacz. A tobie która się
bardziej podoba?".
> Jeśli tak, to Twój znajomy jest i moim znajomym.
To, że mamy wielu wspólnych znajomych, jest rzeczą pewną. Niestety, pana
Andrzeja do tego grona zaliczyć już nie można. Nie żyje. Krysia też nie.
Bardzo śliczna była zresztą. A on kochał ją wielce, nawet przeczekał w tym
stanie jej pierwsze małżeństwo. Na prezent potrafił kupić jej na przykład
zegar kwadransowy wysadzany masą perłową (przypomnę, że lata siermiężne,
gomułkowskie).
--
Jarek
|