Data: 2010-06-15 19:48:50
Temat: Re: Jakies robale...
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
robercik-us pisze:
>> Żmija rzadko atakuje, najczęściej ucieka przed napastnikiem, a kąsa w
>> sytuacji, gdy jest osaczona. Najpierw jednak zazwyczaj głośno
>> ostrzegawczo syczy. Poczytaj:
>> http://www.terrarium.com.pl/zobacz/vipera-berus-zmij
a-zygzakowata-1568.html
>>
>>
> No i stoi tam jasno, że kąsa właśnie kiedy jest przypadkowo nadepnięta,
> a o to przecież mi najbardziej chodzi.
> Jestem osobą słabowidzącą,
To faktycznie zmienia sytuację.
Ale do zabijania zwierząt, w dodatku chronionych nie posuwałabym się.
Nie sądzę, by u Ciebie na podwórzu kłębiły się roje tych gadów, a jeśli,
można na pomoc wezwać - kogo? Przy inwazji szerszeni wołaliśmy strażaków.
>a w dodatku mam dzieci - dla dzieci, tu
> również z podanego przez Ciebie tekstu wiem, żmija jest szczególnie
> niebezpieczna, ukąszenie może być śmiertelne.
Jeśli dzieci mają dobry wzrok, a nauczycie je, by uważać i nie zaczepiać
zwierząt, będą bezpieczne.
>> Spotkałam wiele razy żmije, nieraz się przyglądałyśmy sobie. Nie
>> stanowi zagrożenia, o ile w nią nie wdepniesz.
>>
> Zakładam, że jesteś osobą rozważną i... doskonale widzącą.
Masz rację.
> Nie sądzę jednak, że chciałabyś, żeby u Ciebie po podwórku wędrowały
> sobie żmijki :-). Mylę się?
Mamy na podwórku zaskrońce, padalce i zwinki, może przywędrują i żmije :)
>> Jaką funkcję spełniają w Twojej wypowiedzi liczne wielokropki? Pytam
>> poznawczo.
>
> Taką, jaką powinny spełniać :-). Zrobienie przerwy w wypowiedzi - kiedy
> mówisz, zawieszasz głos, kiedy piszesz... możesz postawić wielokropek.
Przesada jest męcząca, w tym też. Ale nie szkodzi.
--
Basia
|