Dnia 2016-01-06 19:05, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Wed, 6 Jan 2016 17:32:35 -0000 (UTC), masti napisał(a):
>> Ikselka wrote:
>>> Dnia Wed, 6 Jan 2016 16:36:04 -0000 (UTC), masti napisał(a):
>>>> Ikselka wrote:
>>>>
>>>>>>> Na wielkanoc to może być i pizza. Ja piszę o Wielkanocy.
>>>>>>
>>>>>> Nie moje małpy, nie mój cyrk. Dla mnie wielkanoc.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Nie rozumiesz, jakie to śmieszne - świętować coś, czego się NIE UZNAJE?
>>>>> 3333-]
>>>>
>>>> skoro świętuje to znaczy, że uznaje. Chcesz zabronić swiętować to co się
>>>> komu podoba?
>>>
>>> No ale wobec tego nie wiesz, CO uznajesz - albowiem w tym, co rzekomo
>>> uznajesz, jest Wielkanoc, nie ma żadnej "wielkanocy".
>>
>> udowodnij że nie ma wielkanocy
>
> Jak dla mnie to możesz sobie "to coś" nazywać nawet "hanuką".

Bardziej by pasowała "pesaH". Jak jusz.

Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.