Data: 2016-01-06 20:43:14
Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: cef <c...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2016-01-06 o 19:49, Ikselka pisze:
>> na Wielkanoc też. A na Wielkanoc jadłospis jest bardziej urozmaicony,
>> w wielu domach jada się inne rzeczy - nie tylko białą,
>> Więc nie rozumiem użycia słowa "tylko".
>
> W każdej kulturze istnieją pewne potrawy dedykowane konkretnym menu
> świątecznym. Amerykanie na przykład obowiązkowo pieką indyka na Święto
> Dziękczynienia, co oczywiście Tobie nie przeszkadza jadać go i codziennie,
Tradycyjnie wielkanocny jest też makowiec czy baba drożdżowa
a bożonarodzeniowo grzybowa, barszcz czy karp a sylwestrowo
o ile dobrze pamiętam racuchy :-).
Również Amerykanie jadają indyka w inne dni.
>To komunizm, z
> powodu niedostatku wolności i szynki, ukształtował w ludziach owczy pęd do
> wolności i do szynki, więc większość podświadomie korzysta ile wlezie tj.
> na zasadzie "róbta co chceta" z każdej namiastki ich obu, żeby sobie coś
> tam wynagrodzić, choć już nawet nie bardzo pamięta, co. Cóż, siła
> podświadomości...
Nie mierz wszystkich swoją miarą.
Mój domowy jadłospis to nie jest kwestia odreagowania jakichś
braków sprzed ćwierćwiecza. Jemy to na co mamy ochotę
i wtedy, kiedy mamy na to ochotę. Jadłospis świąteczny owszem
w jakiś tam sposób kształtuje tradycja, ale nie do tego stopnia, żeby
tylko i tylko wtedy. Albo nie rozumiesz znaczenia słowa "tylko"
albo ...
Napisz wprost: tak, w moim domu jemy białą kiełbasę tylko raz w roku -
na Wielkanoc.
I ja to zrozumiem. Napisz konkretnie- tak czy nie - zamiast rozmydlać
sprawę, uciekać od tematu, obracać wszystko w żart czy wciągać Amerykę w
ten spór.
|