W dniu .01.2016 o 20:55 XL <n...@g...com> pisze:

> W dniu piątek, 29 stycznia 2016 20:08:47 UTC+1 użytkownik Trefniś
> napisał:
>
>> Dla mnie wystarczającym powodem wielkiej ulgi po przegranej PO, jest
>> uwolnienie nas wszystkich od nieudaczników i ludzi bez pomysłu na kraj.
>> Czekających, jak nas "rozegrają" inni.
>>
>
> Dokładnie. W tym od karykatur typu Kopacz - podpidujących w tajemnicy
> przed narodem zalanie Ojczyzny muzułmańską afryykańską plagą i
> równocześnie bezczelnie i jawnie planujących opuszczenie Polski w
> pierwszym momencie, gdy coś pójdzie nie po myśli.
> Nic innego nie mogło tak Polaków rozjuszyć.
> Uważam, że właśnie to, a nie co innego, stało sie kroplą przepełniającą
> puchar goryczy obywateli i ostateczną przyczyną pogromu PO w wyborach.
> Głupia córeczka Kopacz i jej równie głupia i żenująca mamusia w 5 minut
> załatwiły PO na cacy, no nic, tylko powinniśmy im obu DZIĘKOWAĆ, bo
> ludzie poszli po rozum do głowy w trybie przyspieszonym i zdążyli przed
> wyborami przemyśleć, jakie debilstwo nimi rządziło ostatnie 8 lat!
> 3-]

Przyczyny mogły być różne, każdy miał swoje :)

Dla mnie niesłychanie ciekawym zjawiskiem socjologicznym była "ludowa"
mądrość, w którą przed wyborami zwyczajnie nie wierzyłem. Ale serce miało
nadzieję :)

Byłem przekonany, że zgodnie z "podpowiedziami" Polacy zagłosują na
Bul-Komorowskiego, a później na PO.
Podpowiedzi były dość przekonujące - "większość będzie głosować na PO, a
miliony się nie mylą" (to sondaże pod obstalunek), oraz "pijany Komorowski
musiałby na przejściu dla pieszych zabić ciężarną zakonnicę, żeby przegrać
wybory" (zresztą sondaże też były jednoznaczne).

A jednak wbrew tym "samograjom", ludowa mądrość wygrała :)
To chyba instynkt samozachowawczy!

Może lepiej zmienić temat i wrócić do tematu grupy?
Bo jedni liżą rany, inni świętują zmiany - a jeść trzeba :)

--
Trefniś