Data: 2016-01-30 14:54:52
Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
FEniks wrote:
> W dniu 30.01.2016 o 13:38, krys pisze:
>> FEniks wrote:
>>
>>> W dniu 30.01.2016 o 12:43, krys pisze:
>>>> Nasze sprawy z Rosją, to nie tylko wrak. "Polskie obozy" to płyną z
>>>> zupełnie innej strony, i nawet nikt nie śmiał do tej pory zaoponować.
>>> Nie, no bez przesady, reakcja była (jeśli o tym przypadku piszesz):
>>> http://www.tvp.info/23772387/rosyjskie-media-nazwaly
-niemiecki-oboz-w-
>> sobiborze-polskim-obozem-smierci
>>
>> Mam na myśli raczej Auschwitz. I inna stronę świata.
>
> No ale to akurat najświeższy przypadek.
Ale nie najliczniejszy i notoryczny.
Ja wiem, że ze wschodu też mają za uszami.
>
>>
>>> Chyba że już w ogóle nie można wierzyć reżimowym wiadomościom.
>> Kiedyś mozna było?
>
> Reżimowym? Nie.
Ano właśnie.
>
>>>> Może tak, może nie. Może wystarczy bycia wasalem.Przy wchodzeniu dso
>>>> unii nie taka była umowa. Może w końcu dogadamy się i będziemy
>>>> współpracować w ramach Grupy Wyszehradzkiej?
>>> To może naprawdę od razu RWPG?
>> A czym się rózni od UE?
>
> Wielkim Bratem. :/
Dokładnie. Czerwone na niebieskie, sierp i młot na gwiazdki, Moskwa na
Brukselę.
> To skąd w takim razie jakiś znowu pomysł Unii Wyszehradzkiej? Z jednych
> ramion pchać się w drugie? Neurotyczne poszukiwanie idealnego partnera,
> zamiast nauczyć się żyć mądrze z jednym, choćby niedoskonałym?
Mogliśmy pozostać w związku sowieckim. Mieliśmy głupi pomysł, ze nam się nie
podoba. Potem wpadlismy na pomysł współpracy z zachodem. Ale znów sie
okazało, że współpraca ma polegać na tym, że oni nam powiedza, co i jak i
kiedy mamy robić, a my ewentualnie możemy u nich zapierniczać. Jak
zasłużymy. A miała być współpraca.
Unia Wyszehradzka ma byc zwiazkiem partnerskim ( jak już przy związkach
jesteśmy) a nie jak do tej pory , gdzie Pan nam mówił, gdzie nasze miejsce
przy zlewie.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
|