Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Jazda na resztkach?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jazda na resztkach?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 424


« poprzedni wątek następny wątek »

221. Data: 2016-01-13 11:01:13

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL wrote:

> W dniu wtorek, 12 stycznia 2016 15:40:50 UTC+1 użytkownik krys napisał:
>
>> Oh, rili? Pani premier nie zgodziła się na kontynuację obietnic byłej
>> pani premier i sprzeciwiła się przyjeciu "uchodźców"?
>
> Umiesz czytać?

Nie umiem. "Premier zaznaczyła, że "pierwsza deklaracja ze strony Polski,
która została zadeklarowana jako gotowość, to jest na ten moment 100 osób"."

> "Na ten moment"! Na następny moment nam się "gotowość" może zmniejszyć,
> nie? Mistrzostwo świata! Szydło forever!

Albo przyjąć b.o.
Zaślepienie.
--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


222. Data: 2016-01-13 11:03:20

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

FEniks wrote:


>> Każdy ma takiego dżętelmena, na jakiego zasłuży;-)
>> Ale Wilkowi nie wiem, co chcesz zarzucić.
>
> Ręce na szyję. Gdyby nie te długie zęby...

No i na pazury Wilkowej musisz uważać.


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


223. Data: 2016-01-13 11:05:21

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

FEniks wrote:

> W dniu 12.01.2016 o 14:19, masti pisze:
>> Ikselka wrote:
>>
>>
>>> Spoko, jak przyjmiemy czarnych, to będziesz miałą lepsze obrazki za
>>> swoim płotem. Może i sama skorzystasz :->
>> po pierwsze już ich dawno przyjęliśmy.
>> Po drugie muzułmanie żyją w Polsce od kilkuset lat.
>
> Po trzecie - niekoniecznie są czarni.

No i nie zapominajmy, że oni są nasi i zasymilowani.


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


224. Data: 2016-01-13 11:08:07

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

bbjk wrote:

> W dniu 16-01-12 o 16:56, krys pisze:
>
>> Lepsze to, niż twoje szczere porównania do niestrawnosci twojego psa.
>> BTW "brudny syrop" to osobiste doświadczenia?
>
> To typowy mechanizm kwaśnych winogron i sfrustrowane, a może życzeniowe
> wyobrażenia na temat czegoś, o czym się nie ma bladego pojęcia.
> Pisząc m.in. o czurczchelach jako o lokalnym przysmaku (smakującym i
> mnie) i ciekawostce nie spodziewałam się, że niektórym tak boleśnie
> zapadnie to w pamięć. Ciekawe, dlaczego.
> Chodzi o to:
> https://annsitchyfeet.wordpress.com/2013/10/30/czurc
zchelasudzuk/


Ja to pamiętam i odebrałam ten opis zgodnie z Twoją intencją. A nawet
bardziej, bo wyobraziłam sobie, jak to musi smakować.
I też mnie zdziwiła reakcja.
--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


225. Data: 2016-01-13 11:20:58

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: bbjk <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 16-01-13 o 11:08, krys pisze:

> Ja to pamiętam i odebrałam ten opis zgodnie z Twoją intencją. A nawet
> bardziej, bo wyobraziłam sobie, jak to musi smakować.
> I też mnie zdziwiła reakcja.

Czurchczele akurat są przygotowywane w taki sposób, że ręka bezpośrednio
nie styka się z masą, zresztą to kipiący, bulgoczący wrzątek. Ale nieraz
zdarzało się też, że jadałam potrawy robione w sposób inny od naszych
zachodnioeuropejskich standardów. Nigdy nie zatrułam się, ani nie
zadziwiałam, przeciwnie, byłam ciekawa odmienności, a i wzruszona
gościnnością obcych, czasem bardzo biednych materialnie ludzi. Ale za to
bogatych duchem i sercem. Uwielbiam takie spotkania, już tęsknię za
kolejnymi.
Do tego chyba trzeba po prostu lubić ludzi (jak siebie samego) i nie
tkwić w okowach lęku przed Innym, Obcym, Nieznanym.
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


226. Data: 2016-01-13 11:35:36

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

krys pisze:

>> Chodzi o to:
>> https://annsitchyfeet.wordpress.com/2013/10/30/czurc
zchelasudzuk/
>
> Ja to pamiętam i odebrałam ten opis zgodnie z Twoją intencją.
> A nawet bardziej, bo wyobraziłam sobie, jak to musi smakować.
> I też mnie zdziwiła reakcja.

Wyobraźnię ludzie mają różną. Niektórzy bardzo wybujałą, choć
wciąż podsuwającą podobne obrazy. Mnie to nie dziwi. Wcale
nie jest mało takich, co w podobny sposób reagują. Nawet kiedyś
w tych okolicach powstał spór na temat tego, jak ich dużo.
Mnie to teraz skojarzyło się ze sporem astrofizyków szacujących
ilość ciemnej materii we Wszechświecie. Ale wiadomo, mnie się
zawsze coś z czymś skojarzy.

Jarek

--
-- Znikąd nie biorę żadnych porównań. -- Niech mnie Bóg broni, żebym ja
miał kogoś do kogoś porównywać! Pan gospodarz mnie zna. No, powiedz sam,
że nigdy nikogo do nikogo nie przyrównywałem. Tylko że nie chciałbym być
w skórze tej wdowy po arcyksięciu. Co ona teraz zrobi?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


227. Data: 2016-01-13 13:23:49

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarosław Sokołowski wrote:

> krys pisze:
>
>>> Chodzi o to:
>>> https://annsitchyfeet.wordpress.com/2013/10/30/czurc
zchelasudzuk/
>>
>> Ja to pamiętam i odebrałam ten opis zgodnie z Twoją intencją.
>> A nawet bardziej, bo wyobraziłam sobie, jak to musi smakować.
>> I też mnie zdziwiła reakcja.
>
> Wyobraźnię ludzie mają różną. Niektórzy bardzo wybujałą, choć
> wciąż podsuwającą podobne obrazy.

Czasem to przeszkadza;-). Kiedyś poszłam na zdjęcie szwów z głowy, i
zupełnie niechcący wyobraziłam sobie, jak TO wygląda. Efekt był taki, że
mało brakowało, a musieliby mnie cucić;-). A normalnie - bez wyobraźni
spokojnie opatruję wszelkie rany, usuwam ciała obce i mnie nie rusza.


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


228. Data: 2016-01-13 13:26:50

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

bbjk wrote:

> W dniu 16-01-13 o 11:08, krys pisze:
>
>> Ja to pamiętam i odebrałam ten opis zgodnie z Twoją intencją. A nawet
>> bardziej, bo wyobraziłam sobie, jak to musi smakować.
>> I też mnie zdziwiła reakcja.
>
> Czurchczele akurat są przygotowywane w taki sposób, że ręka bezpośrednio
> nie styka się z masą, zresztą to kipiący, bulgoczący wrzątek.

A to nie był syrop suszony na słońcu i owijany?

> Ale nieraz
> zdarzało się też, że jadałam potrawy robione w sposób inny od naszych
> zachodnioeuropejskich standardów.

Pierogi z kotem robione też? ;-)


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


229. Data: 2016-01-13 13:45:20

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

krys pisze:

>>>> Chodzi o to:
>>>> https://annsitchyfeet.wordpress.com/2013/10/30/czurc
zchelasudzuk/
>>>
>>> Ja to pamiętam i odebrałam ten opis zgodnie z Twoją intencją.
>>> A nawet bardziej, bo wyobraziłam sobie, jak to musi smakować.
>>> I też mnie zdziwiła reakcja.
>>
>> Wyobraźnię ludzie mają różną. Niektórzy bardzo wybujałą, choć
>> wciąż podsuwającą podobne obrazy.
>
> Czasem to przeszkadza;-). Kiedyś poszłam na zdjęcie szwów z głowy,
> i zupełnie niechcący wyobraziłam sobie, jak TO wygląda. Efekt był
> taki, że mało brakowało, a musieliby mnie cucić;-). A normalnie -
> bez wyobraźni spokojnie opatruję wszelkie rany, usuwam ciała obce
> i mnie nie rusza.

A ja sobie teraz wyobraziłem, że gdyby tak można było w prostym
zabiegu wszystkim ludziom zdjąć z głowy... a nie, nie wiem czy
życie w idealnym świecie byłoby równie ciekawe.

Jarek

--
Lecz zostanie po mnie ta siła fatalna,
Co mi żywemu tylko czoło zdobi;
Lecz po śmierci was będzie gniotła niewidzialna,
Aż was, zjadacze chleba -- w aniołów przerobi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


230. Data: 2016-01-13 13:50:32

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: bbjk <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 16-01-13 o 13:26, krys pisze:

> A to nie był syrop suszony na słońcu i owijany?

To syrop gotowany w kotle, tam wpuszczane te orzechy na nitkach, a potem
suszone na słońcu https://www.youtube.com/watch?v=PT1C-uzzgXA

>> Ale nieraz
>> zdarzało się też, że jadałam potrawy robione w sposób inny od naszych
>> zachodnioeuropejskich standardów.
>
> Pierogi z kotem robione też? ;-)

Nie wiem, być może, że i z kotem na zapleczu.
W sumie kot nie przeszkadzałby mi raczej, lubię zwierza rozmaite.
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24 ... 30 ... 40 ... 43


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nowy Rok 2016
Nowy program kulinarny?
Re: przecier (słoikowy)
Re: przecier (słoikowy)
Re: przecier (słoikowy)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »