Data: 2009-10-11 04:52:01
Temat: Re: Jeśli Polański zasługuje na karę...
Od: "Yelo vel Redart" <r...@t...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:haqghj$dq2$1@inews.gazeta.pl...
> A co byś chciał Redarcie, żebym z tym zrobił?
Jeśli pytasz, co chciałbym, to odpowiadam:
chciałbym, żeby Edward zauważył, iż przegiął.
Nie chodzi o to, żeby się wyparł całkowicie swoich poglądów,
nie chodzi o to, żeby uczynił z Polańskiego swojego idola,
nie chodzi o to, by zamknał oczy na jego grzechy sprzed lat
i zmusił się do obejrzenia filmu.
Uważam, że jest zupełnie w porządku, kiedy Edward mówi,
że uznaje Polańskiego za pedofila i uważa, że powinien
bezwzględnie ponieść karę. Natomiast uważam, że
jest nie w porządku, kiedy używa jako argumentów
retoryki 'czosnku' - bo to jest argumentacja wywołująca
'na pomoc' demony śmierci - demony żądne krwi i przy
tym ślepe.
Co do samego Polańskiego:
nie mam jasnego zdania, czy powinna być ekstradycja
do USA, czy nie.
Uważam że sprawa ma wymiar polityczny a USA niekoniecznie
są 'najsprawiedliwszym narodem świata'. Jak patrzę
w Google Earth na amerykańskie miasta i widzę, że
wyglądają jak układy scalone to nikomu 'z zewnątrz'
nie życzę, żeby wpadł w tę nieludzką machinę
sprawiedliwości automatycznej, gdzie tylko
specjaliści-naukowcy wiedzą, jak to się reguluje i potrafią
wycisnąć z tego niby automatu bardzo różne odpowiedzi.
Dodatkowo na rzecz Polańskiego przemawia fakt, że
przez wiele lat procederu nie powtarzał, a więc
nie ma argumentu konieczności izolowania go od
społeczeństwa.
Z drugiej zaś strony uważam, że prawo jest prawem
i nie może być tak, że przestępca sam sobie wybiera
- czy chce ponieść karę zgodną z kodeksem, czy
może bardziej mu odpowiada wygnanie - i zwija się
gdzie indziej, aby przeczekać. To nie fair wobec
tych, którzy też czekają - ale za kratami.
Dlatego właśnie nie mam zdania 'co dalej'
- bo imho w tym przypadku decydują szczegóły,
których nie znam. Szczegóły - czyli m.in. zdanie
ofiary, szczegóły prawa amerykańskiego, intencje
Polańskiego i tych, którzy go ścigają.
> stworzyłeś wyobrażonego Robaka, któremu przypisałeś swoje
> projekcje i ogłosiłeś to na grupie, Zapomniałeś tylko dodać, że
> nie piszesz o mnie tylko o swoim wyobrażeniu, tego co nie jest
> zapisane, a przez Ciebie skonstruowane jako nalepka na człowieka
> i to tylko za to, że
Pozwolę sobie nie przyjmować Twojej w.w. opini.
Tu bardziej mnie interesuje opinia trenera i Fragile - niech
oni ocenią, na ile moja wypowiedź jest obciążona 'projekcją'.
> definicja
> "Film śmierdzący czosnkiem to historia Żyda nakręcona przez Żyda."
> Jeśli znasz lepszą nazwę na film nakręcony przez Żyda o Żydzie
> to podaj mi. Jeśli nie znasz lepszej to przyjmij moją.
> Filozofia to zdolność do nadawania uzasadnionych nazw i konsekwentne
> ich stosowanie. :-)
Rozumiem, że chcesz mi logicznie udowodnić, że
nie miałeś wyjścia. Dlatego właśnie już kilka postów
wcześniej pisałem o tym, że 'baran prowadzony na rzeź'
jest Twoją projekcją. Może po prostu wyjdź ze skóry
bezmyślnego barana i ujrzyj przestrzeń nieskończonych
możliwości oferowanych przez wrodzoną Mądrość ?
|