Data: 2002-01-21 13:35:43
Temat: Re: Jestem powodem rozstania...
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Co nie zmienia faktu, że trudno to stwierdzić, gdy jest się świeżo
po
> ślubie,a dziecko jest w drodze, a do takiego wniosku dochodzi się
pod
> wpływem nowej pani, "nie-w-ciąży"...
No dobrze , a rozważałas taką (hipotetyczną) sytuację że żona tego
pana zaszła w ciążę aby go zatrzymać.
Takie sytuacje też się zdarzają.
Co wcale nie znaczy ze tak było w tym wypadku, po prostu nie wiem jak
było.
Jestem po prostu przeciwna potępianiu w czambuł Kasi i jej mężczyzny
skoro mamy za mało danych.
A po drugie - nie koniecznie to musi być "niedopasowanie", czasem po
prostu miłość się kończy.
Życie nie jest czarno-białe, ale nie jest też i szare. Ma bardzo wiele
różnych kolorów.
Pozdrowienia.
Basia
|