Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał
w wiadomości news:gi7ftu8flkdcgvfsci26io79m62i1ad2t1@4ax.com
> ja w koncu sama, jedna reka rewolucje wykonalam ponad rok temu
> opowiadjac o moim i corki zywieniu przez chyba prawie tydzien -
> ja puree z doatkami - takie w pastikowym kubku (uszlachetniajam
> smietana prawdziwa i prawdziwym boczkiem #na chrupiaco), Kasia -
> corka - jadla makaron z sosem w ten sam psoosb. malo mialysmy
> zmywania przez tydzien...w tzw miedzyczasie jadlysmy tez jogurty
> i owoce. i juz.
>

Wiesz Krysia - te rozne potrawy "z proszku" w odniesieniu do dzieci -
maja dla mnie jedna zla ceche. Nie to, ze maja w sobie iles tam
E.coś.tam, ale to ze dziecko sie przyzwyczaja do w sumie sztucznego
smaku.
Pare dni temu moj syn zamowil u mnie spaghetti. No wiec robie do tego
sos, mięso.....a on do mnie "a po co mieso? w szkole daja sam sos".
I badz tu madry i pisz wiersze....:-(

--
Pozdrawiam,

JurekA
e-mail: j...@o...pl | j...@o...nl
http://gone