Data: 2003-02-04 19:34:35
Temat: Re: Kamienie kałowe
Od: Yellow_Peril <y...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <b1op2e$1fv$1@news.onet.pl>, j...@k...onet.pl
napisał(a)...
>
> Niesamowite ! Poza paroma wyrazami napisałeś stek bzdur, i jeszcze jesteś z
> tego dumny... Obecnie w każdym mieście wojewódzkim jest gabinet w którym
> wykonuje się takie zabiegi. Idź i popatrz na ich kolekcje, tego co wypłukano
> z pacjentów. I nie bredź tutaj o nieukach, bo jesteś żywym przykładem
> takiego właśnie osobnika....
>
> Juanito
8-15 kg kamieni kałowych? Bez objawów niedrożności? To z czego są
zrobione te kamienie kałowe? Z ołowiu, a może nawet z uranu, skoro mają
tak wielką gęstość, żeby przy swojej masie mieć tak małą objętość?
Widziałem wiele colonoscopii i ani śladu "zakamienienia",ba! nawet parę
kolektomii z powodu polipowatości rodzinnej i wyciętą _całą_ okrężnicę
mogłem podnieść bez wysiłku w jednej ręce - ani śladu kamieni. ;-)
Wiesz, jest wiele kolekcji tego co wyciągnięto kobietom z narządów
rodnych, tego co sciągnięto mężczyznom z penisów, co wyciągnięto
"kolekcjonerom" z żołądków lub pęcherzy moczowych (termometry, ołówki,
długopisy, zwój dwumetrowego drutu), w odbytnicy lub esicy nawet
znajdowano telefony komórkowe ale ani razu nie znaleziono 15 kg kamieni
kałowych - no chyba że byłyby to kamienie polne wepchane sobie przez
delikwenta lub przez inne zainsteresowane tym osoby ;-)
--
Yellow Peril
Nigdy złej woli nie przypisuj tego, co znacznie łatwiej wytłumaczyć
głupotą.
|