Data: 2003-02-04 19:38:55
Temat: Re: Kamienie kałowe
Od: Yellow_Peril <y...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <b1p2mq$nv7$1@news.onet.pl>, j...@k...onet.pl
napisał(a)...
> Jestem w stanie zafundować Koledze Dyskutantowi takie płukanko
> (aparat to mercedes wśród aparatów tego typu) potem zobaczymy co wyszło. Jak
> Kolega zobaczy co tam miał (pomimo młodego wieku) to albo sam ureguluje
> 300PLN albo ja, jeżeli wyniki będą niezadawalające :-)...
> Zatem nie będzie to sprawa wiary, ani hipnozy, tylko efekt końcowy będzie
> widoczny ( co jest przepisami zabronione, ale cóz się nie robi dla
> nauki...). To nie świecowanie, sami to zrobimy bez osób trzecich...
A kolega już się płukał? Ile kilogramów kamieni miał kolega w sobie?
Pytam z ciekawości, bo sam jakoś nie mam odwagi pozwolić na wsadzenie
sobie szlaucha w odbyt w imię nauki.
--
Yellow Peril
Nigdy złej woli nie przypisuj tego, co znacznie łatwiej wytłumaczyć
głupotą.
|