Data: 2002-10-22 15:18:41
Temat: Re: Kapusta kiszona HELP!!!
Od: g...@a...net (Gosia Jurczyszyn)
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mam jedynie takie właśnie plastikowe, nie byłem przygotowany...
> Kupiłem je od handlarzy kapustą kiszoną na targowisku hurtowym. Zawsze w
> takich pojemnikach ją sprzedają, już nie raz jadłem i nic mi nie było:)
----------
Aaaaaaa!!!! Do szkla chociaz przeloz, do szkla...!!! Skoro nic innego nie
ma. Proporcje juz ci podaje, one niehurtowe, ale co tam. Pomnozysz sobie:)))
Na 1 kg kapuchy trza 1 lyzke soli, tak ze dwie srednie marchewki, 2 lyzeczki
kminku. Soli sie te kapuste, miesza z marchewka, kminkiem i innymi ziolkami,
ktore sie lubi (ja czasami daje np. estragon, ale to moj prywatny fiol, do
ogorkow tez daje i w doniczce mam:)))) ), wklada sie do czegos, tak po kilka
lyzek, ubija, znow wklada, ubija... Az pusci sok. Jak pusci sok, zostawia
sie w spokoju:)
Z braku stosownych naczyn przeprowadzam ten proces w sloikach, kapusta nie
protestuje:)))
A co do smakow, to jedna moja ciotka pchala czosnek w zabkach. I potem z
tego taka salatke robila do ryby: kapucha ciut na slodko, cebulka i
czosneczek... Jejku, az sie slinie na wspomnienie:)
Gosia
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|