Data: 2010-10-08 08:13:56
Temat: Re: Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy?
Od: "Szaulo" <z...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i8mg05$8k1$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik " Iwon(K)a" <i...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:i8ko24$m7m$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> Pogadać se
>>> przyszedł chłopak po prostu.
>>
>> licze, ze jeszcze calkiem nie oglupial. Ale zeby tu?....hm
>>
>>> Ty już doszłaś do takiego etapu, że tylko
>>> ze specjalistami gadasz?
>>
>> kompetecja sie zawsze dla mnie liczy, w kazdym aspekcie zycia.
>
> No tu, tu własnie ...
> Wśród zwykłych ludziasków, chudziasków i grubasków (jak Red i Q :).
> Takich, których już wielu może nazwać znajomym od lat.
> Do niektórych zapewne byłby nawet w stanie odezwać się 'przyjacielu'.
> Tu właśnie ;) W tłumneh normalności, _nie tylko_ w sterylnym gabinecie.
>
> A może po prostu nie ma kasy i czasu na dobrego specjalistę ? Prozaiczne
> - ale właśnie takie ... zwykłe i ludzkie.
A może mam jeszcze sporo czasu, bo Niunio ma dopiero 4,5 miesiąca? :)
A dziwadła niech się dziwią. Od tego są.
Szaulo
|