Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!not-for-mail
From: "JoJo" <g...@p...fm>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych
Date: Tue, 10 Sep 2002 10:31:54 +0200
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 52
Message-ID: <alkai7$8t6$1@sunsite.icm.edu.pl>
References: <alk8a9$mj7$1@news2.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: dial-903.wroclaw.dialog.net.pl
X-Trace: sunsite.icm.edu.pl 1031646600 9126 62.87.139.135 (10 Sep 2002 08:30:00 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 10 Sep 2002 08:30:00 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:21190
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Dorunia" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:alk8a9$mj7$1@news2.tpi.pl...
> Witam wszystkich po przerwie wakacyjnej!!
Witamy również!:)
[ciach]
> zaczął rzucać teksty w stylu "mogłaś przyjść do mnie to bym cię
prze.......
> i nie musieli byście adoptować dziecka"
> Po tych zdarzeniach wraz z mężem uznaliśmy że jest to człowiek nie
dojrzały
> do kontaktu z naszymi dziećmi
a nadaje się do kontaktu z wami????
> Powiedzcie mi zatem, czy to ja mam spaczone widzenie świata,
zdecydowanie tak i powiem ci dlaczego- bo nie zlałaś go po pysku na spółkę z
mężem i resztą normalnych ludzi
> On i jego żona mają zdanie że to ja jestem porywcza i niepotrzebnie robię
> zamieszanie
wiesz, jego zona ma prawo chamów lubieć - w końcu z takim zyje a w sprawach
gustu się nie dyskutuje
> Sama już nie wiem, mój mąż się zaciął w sobie i stwierdził że nie pozwoli
na
> takie traktowanie,
mąąądry człowiek! ty się męża słuchaj ! :)
> a ja bym chciała chyba mimo wszystko to jakoś naprawić i
> zlepić.
Wybacz ostre słowa , ale jak dla mnie to głupota z twojej strony i podaj
choc jeden powód dla którego warto to naprawiać
Nie lepiej, zeby dzieci żyły w otoczeniu kochających je ludzi, nawet jeśli
nie wiążą ich z nimi więzy krwi?
Moje dziecko ma mnóstwo przyszywanych cioć a ze szwagierką od paru lat
sporadyczny i przypadkowy kontakt i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni.
Nie widzę najmniejszego powodu żeby zmuszać moje dziecko (i nas) do kontaktu
z osobą , która je nienawidzi i daje temu wyraz. Bo i po co miałabym to
robić? Dla jakiej idei?
A gdyby moje dziecko miało takiego szwagra to dołożyłabym wszelkich
starań, żeby nie musiało jego widywać i tyle.
pozdr.Joanna
|