Data: 2002-09-10 08:41:59
Temat: Re: Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dorunia" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:alk8a9$mj7$1@news2.tpi.pl...
> [...] Sama już nie wiem, mój mąż się zaciął w sobie i
stwierdził że nie pozwoli na
> takie traktowanie, a ja bym chciała chyba mimo wszystko to
jakoś naprawić i
> zlepić.
Dorunia, ja wiem, że Ty się lubisz zastanawiać i szukać winy w
sobie, ale już Ci kiedyś dziewczyny na dzieciowej grupie
napisały, co myślą o Twoim szwagrze, nie? Więc daj sobie (i
dzieciom) spokój z tym panem, bo najwyraźniej Twój mąż wyczerpał
limit rozumu przeznaczony dla jego rodzeństwa, o czym świadczy
dobitnie fakt, że sam nie życzy sobie kontaktów z bratem.
Kuzynce Daniela możesz ewentualnie klarować, co i jak, jeśli
jest jakaś szansa, że Twoje tłumaczenie przedrze się przez
pokłady tatusiowego wychowania, będącego ewidentnie próbą
leczenia własnych kompleksów. Wiem, że Twojemu dobremu serduszku
może być trudno zaakceptować fakt, że szwagier jest
ograniczonym, żałosnym, szkodliwym człowieczkiem, ale taka jest
prawda, a co szwagier na ten temat sądzi, to nie ma
najmniejszego znaczenia. A w ten tekst o konieczności otwartego
przekazywania dzieciom gorzkiej prawdy to sama nie wierzysz :)
Wychowuj dziadków (no właśnie, co na to dziadkowie?), wychowuj
dzieci szwagra (ktoś musi, a ich rodzice wyraźnie się do tego
nie nadają), bądź dumna z męża - to nie jest taki znowu częsty
przypadek, że facet zdecydowanie broni żony i dziecka przed
atakami rodzeństwa - i ze swojego dzielnego syna, Dyziowi
wytłumacz, na ile to możliwe, że wujek jest be i gada głupoty, a
Ty nie pozwolisz, żeby ktokolwiek dokuczał Twojemu dziecku, i
daj se już spokój z tymi rozważaniami :)
Pozdrawia serdecznie i życzy sukcesów
Hanka, co też próbuje żyć ze wszystkimi w zgodzie, ale są
ludzie, z którymi się nie da i nie należy.
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
|