Data: 2002-09-10 09:47:36
Temat: Re: Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wyciągacie mnie tymi opowieściami spod jakiegoś klosza, gdzie do tej
pory
> tkwiłam.
> Niedawno Dorunia pisała o tej opiekunce idiotce z Ikei i myślałam,
że to
> wyjątek :(
Wiesz - dla mnie wtedy, kiedy to usłyszałam (być moze nieco
wyolbrzymione, bo opowiadała mi to matka tej dziewczynki) był to szok.
Ale wśród moich bliskich znajomych stosunek do wszelkiej "inności"
jest zupełnie inny.
Mam innych znajomych, którzy mają córeczkę z zespołem Downa.
Dziewczynka wychowuje się wśród innych dzieci, wszyscy ja bardzo
lubią, bierze udział w "szkołach przetrwania", wspina się na skały.
Ale ciagle niestety są wśród nas takie osoby, które nie tolerują
wszelkiej "inności".
Spotkałam się z tym chciażby u swego ojca.
Moja kuzynka wyszłą za mąż za Niemca, on wśród rodziny wielokrotnie
wypowiadał się ze jest temu stanowczo przeciwny i zwracał uwagę mojej
cioci, a swojej siostrze, jak mogła na to pozwolić, jak wychowała
córkę itd.
Nie muszę chyba pisać jak mnie to bardzo mnie to denerwowało,
próbowałam coś tłumaczyć, ale nic nie docierało.
Było mi bardzo przykro, tym bardzie ze ja bardzo lubie swoją kuzynkę i
jej męża.
Ale to tak na marginesie, na miejscu Doruni po prostu starałabym się
trzymać calą rodinę jak najdalej od szwagra.
Pozdrowienia.
Basia
|