Użytkownik Pszemol <P...@P...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:e...@p...onet.pl...
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:eujd56$vs5$1@news.onet.pl...
> >> Tobie sie wydaje ze "wygrales" w momencie gdy masz ostatnie slowo.
> >> Tymczasem powineines znac takie przyslowie ludowe: madry glupszemu
> >> ustepuje... A wiec zastanow sie czasem dlaczego Ci ktos ustapil :-)
> >
> > Ależ ty nie ustępujesz bo wciąż co rusz jak cię "co ubodzie"
> > wracasz do tych spraw, w danej chwili się jedynie wycofujesz
> > raczkiem...czując że nic już nie zwojujesz.. ;P
>
> Zadnym raczkiem - po prostu wytargam Cie za uszy i tyle...
> Coz wiecej moge zrobic? Nic.

Obiecuj obiecuj...sobie to tak często aż w to uwierzysz! ;)
[że wytargasz...oraz -co sprzecznością- że nic nie poradzisz]! ;P

> >> Chcesz powiedziec ze ktos Ci placi za pieprzenie na usenetowych
grupach?
> >
> > Sam pieprzysz więc się odpieprz od mojego pieprzenia! ;)
> >
> > A co zazdrościłbyś gdyby ktoś mi płacił za bycie sobą
> > i robienie co mi się tylko żywnie podoba? :)
> > Raczej znowu wyjechałbyś że widać kretyn -skoro nie tobie płaci tylko
> > mnie...co? ;P
>
> Jesli Ci ktos placi za pisanie na grupy to znaczy ze jedyna
> mozliwosc to ze jestes na rencie inwalidzkiej - i to by sie zgadzalo :-)

Z nas dwóch to ty Pszemolku pierwszy na takiej rencie w końcu wylądujesz...
jak sobie w głowę wreszcie czymś ciężkim porządnie przywalisz
[z tej frustracji że nic zrobić nie możesz...] ;)))

> >> p.s. nie zapomnij napisac czegos znowu, bedziesz mial szanse "wygrac".
> >
> > Ja już swoje od życia "ugrałem"
>
> Wciaz jednak probujesz "wygrac" majac ostatnie slowo, prawda?

Nie...tylko ci nieuprawnionej satysfakcji dać mi jakoś nie wypada...
...za bardzo się o nią starasz... :P

> > To po co się wykłócasz tu o byle pierdoły, ortografy...
> > wyższość wykształcenia itp..itd? :)
> > No po co? ;)
>
> Aby uczynic swiat lepszym...

Chwalebne tak samo niemal jak absurdalne! ;)
W odniesieniu do metod jakie raczysz stosować [na mnie i innych ;P]
jeśli chcesz tego [lepszego świata] o zacznij najlepiej od samego siebie
i swojego zakręconego coniecomocno perfekcjonizmu...
a nie od zmieniania innych pod własne widzimisię
[jak ten "świat" w ich wydaniu powinien wyglądać]
:)
Już tyle razy ci to powtarzałem...
może wreszcie do ciebie [i innych] kiedyś dotrze:
że nie przez próby zmieniania czegokolwiek [kogokolwiek]
-na zewnątrz nas-
wiedzie droga do JAKICHKOLWIEK RZECZYWISTYCH ZMIAN! :)

> > Życzę ci serdecznie człowieku zebyś wreszcie [..]
>
> Wiesz gdzie sobie mozesz swoje zyczenia wsadzic?

Tak! W Twoje óczęta -owym tekstem...już je tam masz! ;)
[Trafiony - zatopiony! ;D ]
I nijak stamtąd [z czeluści twego umysłu]
tych życzeń już nie wydłubiesz! ;P
Nawet gdybyś oczka sobie wykłuł kciukami ;)))
lub zafundował sobie pranie substancji szarej...do bieli
co zresztą niestety jakoś wciąż swoją drogą próbujesz robić... ;)

***
Więc życzę jeszcze raz: niech ci wreszcie Pszemolęćiuniu
przejdzie ta gorycz
którą w sobie do różnych ludzi z całego życia nosisz! ;)

Żebyś będąc WOLNY od tego co ciemnością każdego
mógł cieszyć się owym ogromem łagodności
...która również w każdym z nas jest...
często na samym dnie nas zaszyta! :)

Serdeczności-
Sky!
;)