Data: 2015-10-04 18:57:10
Temat: Re: Knedle ze śliwkami :-)
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:38x6cckt6tpa$.1pi86klwdulft.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 4 Oct 2015 11:33:42 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1x1tw1v5j7ons$.1ptakyus2juuh.dlg@40tude.net...
>>>>>> Ale my Cię kochamy niezależnie od Twej wielkomałości.
>>>>>
>>>>> Wystarczy, jak siebie pokochacie. Ja mam dobre proporcje.
>>>>> Tkanek i wszelkie inne.
>>>>
>>>> Wzorcowe, żtp
>>>
>>> Skoro wiesz...
>>
>> Ty nam powiedziałaś.
>> Piszesz, że jesz mało, więc koniecznie musisz być bardzo szczupła.
>
> "Mało" to znaczy nie przejadam się. Jestem w normie z tendencją do tycia.
"Mało" to subiektywna ocena, która ma się nijak do oceny tego czy
jesz za mało czy za dużo w stosunku do potrzeb energetycznych
Twojego organizmu.
Jeśli masz tendencje do tycia to MUSISZ jeść więcej energii w pożywieniu
niż Twój organizm potrzebuje, inaczej nie miałby nadwyżek które właśnie
powodują tycie.
To są FUNDAMENTALNE prawa fizyki, gdyby Ci się udało je zaprzeczyć
to miałabyś gwarantowanego Nobla z fizyki :-)
> Co do otyłości wtórnej, której mechanizmu nadal nie rozumiesz, wytłumaczę
> prosto: człowiek zdrowy np. 70 kg zje 2000 kcal dziennie i nie utyje, a
> człowiek rownież 70 kg, z zaburzeniami, od 2000 kcal zrobi się gruby w
> miesiąc.
> Poniał?
To co napisałaś nie jest wystarczająco precyzyjne.
Dwoje zdrowych ludzi, bez żadnych zaburzeń, będą tyć lub nie będą
tyć jedząc 2000kcal w zależności od tego ile ich organizm potrzebuje
energii - innymi słowy: jak dużo się ruszają, jaki typ pracy wykonują
oraz jakiego typu jedzenie dostarcza im te 2000kcal.
|