Data: 2008-04-30 10:26:08
Temat: Re: Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego...
Od: Fragile <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 30 Kwi, 11:53, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 30 Apr 2008 11:38:48 +0200, Vilar napisał(a):
>
> > A im bardziej człowiek siebie lubi/kocha tym bardziej potrafi lubić i kochać
> > innych. To chyba oczywiste. Ze wszystkimi ich niedoskonałościami. Twierdzę
> > wręcz, że te niedoskonałości robią z nas ludzi.
>
> Czyli nie tylko ja jestem zafascynowana głębokim sensem zdania "Kochaj
> bliźniego swego jak siebie samego".
> Od razu mi lepiej :-)
>
Nie tylko Ty :) Z Twoja wypowiedzia rozpoczynajaca ten watek zgadzam
sie calkowicie. Moze bym cos dodala jeszcze, ale za chwile przychodzi
fryzjer, i nie bardzo mam czas :)
Ja juz wypowiedzialam sie dosc szroko w tym temacie w watku 'siostry'
"Urodzilam chama" (bodajze taki byl tytul).
Kochanie siebie jest warunkiem i podstawa, na ktorej mozna budowac
milosc do innych. _Dobra_ milosc :)
--
Pozdrawiam,
Fra
|