Data: 2010-02-17 19:18:47
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.
Od: "sweet.graa`l'" <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał
>> A jednak to nieszczęście chrześcijan, którzy za daleko odeszli od
>> braci Żydów (łamiąc drugie przykazanie). Przez to obie społeczności
>> wierzących są niepełne.
>> Kto wie, może w końcu oprzytomniejemy dla siebie :o)
>> Przyjeme wspomnienia nie zawsze pokazują prawdę.
>>
> Chodzi Ci o: Zbawienie bierze początek od Żydów (Księga Psalmów 118:5)?
==
Niezupełnie, ale to też neizłe :o)
Wj 32:31
31. I poszedł Mojżesz do Pana, i powiedział: Oto niestety lud ten dopuścił
się wielkiego
grzechu, gdyż uczynił sobie boga ze złota.
(BT)
Wj 20:4-5
4. Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na
niebie wysoko,
ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
5. Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył... (BT)
> Dla chrześcijan odmiany protestanckiej ( :-) ) jest to jakby oczywiste.
> W moim zborze jest pastor Barczuk o korzeniach żydowskich. Bardzo, bardzo
> mądry człowiek.
> Wydaje mi się, że samo chrześcijaństwo bez zrozumienia symboliki
> żydowskiej dużo traci.
> Sama stara kultura i stare zwyczaje żydowskie też są piękne.
==
Nie wszystkie, ale zgoda, przecież nikt nie zakazał nam odrzucać złego.
> Pytanie tylko, czy ma to jakiś związek z nowoczesnym narodem żydowskim
> (oczywiście oprócz obietnic Boga).
> Tego nie wiem.
> MK
===
Myślę, że są Żydzi, którzy poszukują prawdy. W końcu wszyscy jesteśmy do
siebie
bardzo podobni, i co jest w naszych sercach, jest też w sercach sąsiadów.
Zgoda, że nie wszystkich, ale to chyba nie powinna być przeszkoda
dla pozrozumienia się humanistów po wszystkich stronach granic ? :o)
zdarBrat
|