Data: 2010-02-20 10:37:42
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.
Od: "sweet.graa`l'" <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> napisał
> Globik! Zimny priesnitz!
> KK poradzi sobie z muslimami nawet w wypadku jeśli osiągną w Europie na
> skutek przyrostu demograficznego większość i ogłoszą kalifat. Po prostu
> katolicy zostaną dhimmi, tj. będą raz do roku płacić do skarbca emira
> słynny haracz czyli dżizję, w istocie podatek dochodowy 2.5% --- parę
> ładnych razy niższy niż ten haracz, którym obarczają ich państwa
> nowoczesne
> --- i dostawać od urzędnika pałką po głowie za głupotę. A tacy np.
> buddyści
> już nie będą mieli takich praw --- czyli co moje ewentualne dzieci i wnuki
> będą miały za wybór? Wynosić do innego kraju albo przechodzić na religię
> paparuchów? Warto zachować katolików, jeśli nie jako sojuszników w walce,
> to dla zwykłej przykrywki.
==
Brat, wręcz odwrotnie. Kiedy rzym padnie, Europa się przewietrzy
i mózgi Europejczyków. Okaże się na ten przykład, że istnieją jacyś
Słowianie
i można zbudować coś zupełnie nowego i pięknego razem z muzułmanami.
zdarBrat
|