Data: 2010-02-20 10:34:22
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.
Od: "sweet.graa`l'" <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał
> Brat, bardzo na mnie wplynal ten artkul...
> Myslalem nad nim sporo i wyszlo mi,
> ze Europa (UE) boi sie zagrozenia z zewnatrz,
> a zwlaszcza islamu, stad uklony w strone Watykanu.
>
To są podstawy które kształtowały następnie dalszy rozwój, oczywiście,
że te podstawy nie były w życiu całkowiecie zgodne, ale masz będąc
obywatelem grecji postawę obywatelską i to wróciło podczas rewolucji
francuskiej, bo kk odebrał ludziom przynależność do narodu, byli
zależni od pana i księdza, a już w grecji będąc jej obywatelem, masz
prawo głosować, mieć prawa, mieć wolność. Niewolnictwo było, ale to
byli obcy, a też mogli z czasem zostać obywatelami, a za kk nie miałeś
praw nawet we własnym kraju. Od rewolucji francuskiej kształtuje
się patryjotyzm, bo ludziom zwrócono prawa, czyli podstawę
obywatelską, którą już mieli w grecji.
===
Problem mw tym, że kościół zawłaszczył sobie także patriotyzm.
A unia nie wspiera kk żeby walczyć z muzemanami, bo by doszło do
tragedii, wojny religinej, próbuje się zarażać muzemanów
obywatelstwem,
==
Taka nowoczesna wojna, ale wynika ze strachu przed islamem.
Stanowisko koscioła w sprawie prokreacji też z tego wypływa,
a mianowicie ze strachu przed Azją, która się mnoży, a nigdy nie dała
się spacyfikować Rzymowi.
bo jeśli mieszka we fracji, to może wybrać czy zależy
mu na własnym domu, będąc jej mieszkańcem, czy na fanatyzmach
religijnych. To Aw i reszta chorych katolickich baranów wmawia że
kościół może być zaporą, jak kk będzie zaporą to mam wojne, a narazie
jej nie ma. Kształtuje się podstawy obywatelski i tolerancję
religijną.
=====
Brat, to dobrze, ale nie tędy droga, bo muzułmanin zawsze pozostanie
muzułmaninem i w razie czego opowie się po stronie stwoich,
to trochę jak z Żydami :o)
Jedyną, a w każdym razie najlepszą drogą jest zawiązywanie przyjaźni.
zdarBrat
|