Data: 2007-09-24 21:39:08
Temat: Re: Kody kulinarne
Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.removeX>
Pokaż wszystkie nagłówki
Konrad Kosmowski napisal(a):
>>>>>> No wlasnie mialem napisac, ze nie mowie o restauracjach, tylko
>>>>>> lowcostach, ale mi sie odechcialo, bo uznalem, ze to oczywiste.
>
>>>>> Oczywiste to jest, że Chińczycy to nie Wietnamczycy. :P
>
>>>> Ale odrozniasz slowa Chinczyk i chinol?
>
>>> Czyli w/g Twojego słownika chinol to taki Wietnamczyk? To też podpada pod
>>> kody kulturowe.
>
>> Tak, chinol to potocznie buda Wietnamczyka.
>
>A chińska restauracja już nie?
Skad pomysl, ze napisalem, ze nie?
>>> Może takich lowcostowych łamańców?
>
>> Ty, ale wiesz, ze jezyk polski to zbieranina roznych zapozyczen?
>
>Jasne, borrowuje jak w fejs strzelił.
>
>> Jedno wiecek, jedno mniej, nikomu to nie robi roznicy.
>
>A to problem po prostu napisać "tanich"?
A po co?
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
|