Data: 2001-01-31 08:54:28
Temat: Re: Kokos
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Wladyslaw Los <w...@t...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:1eo3dd2.1v0h9cb1iv3i2uN%w...@t...com.pl...
> > Jak najlepiej otworzyc orzech kokosowy
> Kolejny kandydat do najczesciej zadawanego pytania na liscie kuchnia!
> ;-) Moze by ktos tak kiedy napisal dla nas FAQ?
> Ja to robie tak. Metalowym pretem np. starym wiertlem i mlotkiem
> wybijam otwory uderzajac w takie ciemne znamiona, [...]
Jak się dobrze tym ciemnym znamionom przyjżeć to można dostrzec małpi
pyszczek, dwie równe plamki to oczy a jedna większa to pyszczek i właśnie
on daje się bardzo łatwo rozwiercić jakimkolwiek szpikulcem lub małym
ostro zakończonym nożem. Normalnie robi się to końcem maczety. Mleczko
kokosowe jest dobre samo w sobie ale z dodatkami rumu i wódki [schłodzone]
wstrzykniętymi do środka... Aaaaa, i pić należy na plaży leżąc pod palmą,
przez słomkę, efekt murowany.
> Podobno uderzajac mlotkiem po obwodzie orzecha mozna rozbic skorupe na
> dwie ladne polowy -- ale tego jeszcze nie probowalem.
maczetą [tasakiem] ale to raczej się udaje na takich zerwanych prosto z
palmy, z wysuszonym dużo trudniej. No i oczywiście trzeba trzymać kokos w
ręku tak więc BHP się kłania.
pozdr. Jerzy
|