Data: 2010-01-30 12:14:58
Temat: Re: Komputer i decyzje
Od: "Chiron" <c...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:s1v4u59l241a.dlg@trenerowa.karma...
> A był to 30-styczeń-10, gdy Maciej Woźniak wymamrotał:
>
> > Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> >
> >> mówiłem - choćby poczucie humoru prowadzi do decyzji "nieracjonalnych".
> >
> > Jeśli są one błędne, to są błędem. A jeśli nie, to
> > co z tego, że poczucie humoru do nich prowadzi?
>
> poczucie humoru i błąd?
> nie można tego tak racjonalnie rozpatrywać.
>
> >>> Nie. Ale niektóre może podejmować niechcący.
> >>
> >> w jakim sensie "niechcący"?
> >
> > W takim, że nie chce, ale podejmuje.
>
> maszyna?
>
> >>> A to pardon.
> >>> Wojsko w każdym razie nie pielęgnuje poczucia humoru
> >>> "zróbmy kawał przełożonemu".
> >>
> >> byłeś w wojsku?
> >
> > Nie. Rozumiem, że Ty znasz wojsko od podszewki.
>
> jak zwykle nie starasz się nawet zrozumieć :)
>
> > Ile znasz zatem sytuacji, w których porucznik
> > zachowuje się względem pułkownika w sposób
> > podobny do opisanego. Z autopsji lub z opowieści
> > ojca generała.
>
> 16
...wtrącę się jednak. Ostatnio tłumaczyłem Paulince- całkiem niedawno, że
nie ma takiej możliwości, żeby ktoś ją wkurzył. Po jej odpowiedziach
wywnioskowałem, że w tym momencie jest w takim miejscu, z którego tego nie
zrozumie (nie chce, nie jest w stanie, nie jest jej to potrzebne, etc).
Można pogadać na inne tematy- np takie, które ona rozumie, a ja nie, a
chciałbym zrozumieć.
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|