Data: 2002-10-11 05:21:08
Temat: Re: Konflikt w domu-sorry b. dlugie
Od: "Marta" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Evian <e...@N...gazeta.pl>
> Rozmawialiśmy na ten temat wielokrotnie. Coraz cześciej słysze jednak ze
mąz
> popełnił błąd bo od początku cos tam „babskiego” zrobił w domu
bo się
> przyzwyczaiłam. A z żoną trzeba jednak krótko bo inaczej się nie da albo
> bedzie się miało przerąbane jak on. Chciał dobrze i postępował z żoną jak
z
> człowiem ! ale to sie jednak tak nie da. Od zawsze kobiety zajmowały się
> domem i nie powinien był mi pozwolić (!) na takie fanabberia jak pomoc
meza
> w domu bo to się zle kończy. IMO nic dodac nic ując ale ja sie z tym
zgodzic
> za nic nie mogę.
Trollujesz, prawda (z nadzieją w głosie)? Bo w głowie mi się coś takiego nie
mieści :-(
Z tym typem faceta bardzo przyjemnie można uprawiać niezobowiązujący seks,
ale nie zakładać rodzinę.
Jeśli to jednak prawda, to czy przed ślubem nie było widać tych jego
zapędów? Nie słyszałaś dzwonka alarmowego?
Marta
|